boję się, że miłość może być najtrudniejszym wyzwaniem życia.
dziewczyna północy, od zawsze bała się kochania.
łatwiej było siedzieć w układach, które się dobrze zna. nie ma zaskoczenia, bo łzy mają dobrze znany smak. te same obrazy mielą się wkoło pozatruwanych myśli.
najtrudniej spotkać kogoś, z kim opadnie dobrze znana kurtyna.
najpiękniej i najtrudniej.
na chwilę, mocnym przypływem wraca świadomość istnienia, żeby wyrwać wszystkie myśli. i samotność staje się największą siłą. dzięki niej, oni mają o czym rozmawiać. dwoje, nie więcej.
prawdą jest, że żeby coś mogło zacząć się rodzić, coś musi odejść. i samotność staje się największą siłą, dzięki niej oni mają o czym rozmawiać. odchodzenie, moment kiedy samotność ma najbardziej błyszczące oczy. skrzące się brakiem wiary w przyszłość. i świadomością samotnej drogi, która tylko czeka. moc to głęboki oddech, i decyzja.
o zmianie.
poszukiwania. otwieranie głowy. nowe. odkrywanie.
rozglądam się dookoła, i wiem, że czeka na mnie tysiąc dróg. i czuję, że mogłabym mówić, i tworzyć. że moje dłonie kochają wyciągać się w poszukiwaniu. a najbardziej na świecie czekają na odnalezienie.
MIDNIGHT GIRL. DZIEWCZYNA PÓŁNOCY | 60/80 | ACRYLIC ON CANVAS |
KRAKÓW |2016