płaczę bo pożegnałam kolejne, piękne wakacje. przyszedł wrzesień i czas, za którym tęskniłam, i którego jednocześnie nieprawdopodobnie się bałam. dzisiaj jestem sama ze swoimi strachami. schodzi ze mnie poczucie strachu i bezradności, oczami. to właśnie moment w którym, mówię sobie głośno, że samotność nie jest już moją najlepszą przyjaciółką.
tęsknota, to jedno z moich ulubionych uczuć.
bolało mnie popsute radio w samochodzie, mimo to przysporzyło mnie ono o piosenkę.
piosenkę pełną wakacji, i wspomnienia jazdy samochodem, pośród skoszonych pól, i zachodzącego słońca.
w takim pięknym, sierpniowym blasku przygaszonego słońca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz