Wild Flowers.
Dzikie Kwiaty.
poniedziałek, 16 maja 2011
dziś.
potwór z szafy puszcza do mnie oko.
ale on tam zostanie i zniknie. rozpłynie się jak milion łez. wsiąknie.
przecież od 7 lat tak na prawdę go nie ma.
tak na prawde nigdy go nie było. nie było go tam.
był jednak we mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz